Poniższa mapa oparta została o dostępne obserwacje wizualne oraz obserwację fotograficzną ze stacji EN91 Oostkapelle. Błędy wyznaczenia trajektorii mogą być znaczne niemniej wyłania się następujący obraz zjawiska:

Dzisiejszego wieczoru nad całą północna Polską pojaśniało niebo, za sprawą jasnego bolidu przelatującego prawdopodobnie nad Danią niedaleko polsko-niemieckiej granicy. Wyżej podpisany kilkanaście minut po wystąpieniu zjawiska, przeglądał wyniki z stacji video, na której znalazł bardzo jasne 3,5 sekundowe pojaśnienie nieba. Sądząc iż mam do czynienia prawdopodobnie z bolidem, poinformowałem jedną z głównych osób koordynującą działanie polskiej sieci bolidowej.

Dwie godziny później było jasne, iż z pewnością mamy do czynienia z niezwykle jasnym zjawiskiem bolidowym, gdyż zaczęły napływać kolejne raporty od naocznych świadków. Niemieccy obserwatorzy donoszą także o grzmotach kilka minut po przelocie zjawiska.Według najnowszych informacji został on dostrzeżony z ogromnego obszaru Europy prócz północnej Polski, między innymi z Niemiec, Szwecji, Danii oraz Holandii. Doniesienia spływają nawet od pilotów samolotów pasażerskich, którzy w trakcie lotu również zaobserwowali to niezwykle rzadkie zjawisko.

---

SZWECJA- nagranie z monitoringu ochrony

Źródło#   Läsarbild/Roger Svensson   ZAPISZ VIDEO

---Czytaj dalej---

Dostępne są już pierwsze wyniki obserwacji radiowych dla tegorocznego maksimum Kwadrantydów. Obserwacje przeprowadził Jarosław Dygos przy użyciu odbiornika Philips FW-350 i anteny kierunkowej typu Yagi.

W dniach 1-5 stycznia będziemy mieć warunki do podziwiania meteorów z roju Kwadrantydów. W maksimum, które wystąpi nad ranem w nocy z 3 na 4 stycznia, ich aktywność sięgnie poziomu nawet kilkudziesięciu meteorów na godzinę - poinformował PAP dr Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

Z rojem Kwadrantydów wiąże się ciekawostka. Jak wyjaśnia Olech, wszystkie roje swoją nazwę uzyskują od łacińskiej nazwy gwiazdozbioru, z którego zdają się wylatywać. I tak np. Perseidy "promieniują" z konstelacji Perseusza, a Leonidy z Lwa. "Jednak na próżno będziemy szukać na mapach nieba gwiazdozbioru Kwadrantu - mówi Olech. - Na początku XX wieku Międzynarodowa Unia Astronomiczna ustalając nowe, dokładne granice gwiazdozbiorów, usunęła z map konstelację Kwadrantu, rozdzielając ją pomiędzy gwiazdozbiory Wolarza, Herkulesa i Smoka".

Zbliżamy sie do finiszu roku, w okolicach Świąt Bożego Narodzenia z okolic Kochaba (β Małej Niedźwiedzicy) promieniuja meteory z roju Urysdów. Mapka przedstawia pozycję roju:

Pierwsze Geminidy można już obserwować w drugim tygodniu grudnia, ostatnie zaś nawet do 20 tego miesiąca. Maksimum aktywności przypada jak co roku, w nocy z 13 na 14 grudnia, tym razem w okolicach północy. Niestety tegorocznym obserwacją przeszkodzi księżyc w pełni, który na dodatek w trakcie przewidzianego maksimum znajdować będzie się niedaleko radiantu. Ograniczy to nam niestety ilość widzianych meteorów z tego roju. Geminidy jednak to bardzo stały i regularny rój, dający co roku ZHR około 100 -120, więc pomimo blasku naszego satelity, będziemy mogli liczyć na sporo zjawisk. Meteory z tego roju są średnio szybkie, bardzo często pozostawiające ślady.

Prawdopodobną twórczynią roju jest planetoida 3200 Phaethon która dawno temu uległa rozpadowi. Obiega ona Słońce w 1,43 lata.

Na naszym niebie widać już pierwsze meteory z ciekawego roju Orionidów, który w tym roku może popisać się wzmożoną aktywnością - poinformował dr Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Orbita kometa Halley'a przecina się z orbitą Ziemi w dwóch miejscach. Materiał pozostawiony przez kometę w jednym z tych miejsc daje meteory z roju Eta Aquarydów, a w drugim - z roju Orionidów. W tym drugim przypadku materiał kometarny jest rozrzucony na tak dużym obszarze, że Ziemia przechodzi przez niego od około 2 października do 7 listopada. W tych właśnie dniach na naszym niebie możemy obserwować meteory z roju Orionidów. Są to zjawiska bardzo szybkie, bo wchodzą w naszą atmosferę z prędkością 66 km/s.

Dziś (18.09) rozpoczyna się kolejna Międzynarodowa Konferencja Meteorowa która potrwa do 21.09. Tym razem zorganizowana jest u naszych sąsiadów, na Słowacji.

Jak co roku na spotkaniu jest także obecne PKIM - Polish Fireball Network , które reprezentować będą Mariusz Wiśniewski, Przemysław Żołądek oraz Mirosław Krasnowski. International Meteor Conference jest niepowtarzalną okazją do poznania ludzi z branży meteorowej z całego świata ,wymiany doświadczeń a także zaprezentowania własnych wyników badań i osiągnięć.

W tym roku dzięki nowym narzędziom – pakietom programów do analizy danych z kamer wideo, PFN osiągnął profesjonalny poziom. W związku, z czym Przemysław Żołądek a także Mariusz Wiśniewski na dowód tego przedstawią najnowsze wyniki uzyskane z Polskiej Sieci Bolidowej a także zaprezentują narzędzia do redukcji i analizy tychże danych.

Poniżej pełna lista tytułów referatów:

Miło mi poinformować, iż na naszej stronie pojawił się nowy poradnik dotyczący cyfrowej fotografii meteorów. Mam nadzieję że pozwoli on na przybliżenie podstawowych tajników tej, jakże potrzebnej metody obserwacji. Wyjaśnione zostały podstawy dotyczące zarówno doboru miejsca obserwacji, samego jego przebiegu, jak i również weryfikacji danych uzyskanych z nocy. Na końcu na zachętę znajdziemy małą galerie najjaśniejszych zjawisk bolidowych. >>>>>>Zobacz poradnik